Midlands
Na początku XVIII w. na równinach środkowej Anglii zapłonęły pierwsze wielkie piece hutnicze opalane koksem, a nie, jak wcześniej, drewnem. Ich łuny zwiastowały początek rewolucji przemysłowej. Od czasów, gdy przepyszni, zakuci w srebrzyste zbroje rycerze zwaśnionych dwóch róż ścierali się ze sobą na polach Midlands, upłynęły tylko nieco ponad dwa stulecia.
W następnych wiekach na tych ziemiach rodziły się wielki przemysł i współczesna gospodarka. To właśnie w „fabryce świata”, jak nazywano środkową Anglię, James Watt budował swe pierwsze maszyny parowe. Dawne manufaktury rozrosły się w pracujące dzień i noc fabryki, a rzemieślnicze osady zmieniły się w liczące setki tysięcy mieszkańców robotnicze miasta. Największe z nich to Birmingham, przemysłowy moloch, drugi na Wyspach po Londynie ośrodek miejski.
Ale Midlands mają też inne oblicze. Na wschodzie i południu – np. w okolicach Stratford-upon-Avon, miasta Szekspira – to nadal wiejska Anglia, uwieczniona na obrazach Turnera czy Constable’a. W tej krainie zielonych pól, łąk i strzyżonych żywopłotów nad stawami pełnymi ptactwa wznoszą się wciąż wiekowe mury starych szlacheckich rezydencji, z których wiele nadal jest w rękach potomków rycerzy Ryszarda III i Henryka Tudora.
Bosworth
U stóp Ambion Hill – niewielkiego, otoczonego dziś żywopłotem wzniesienia na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta