Słodko-gorzkie oblizywanie
Ich historia sięga czasów starożytnych Chin. Dzisiaj z tych najlepszych słyną Włosi, jak na przykład Sergio Dondoli z Toskanii, który dodaje do nich zioła czy wenezuelskie kakao. W Polsce wymyślne, wykwintne lody pojawiły się niedawno
Najlepsze podobno na świecie lody jadłam w San Gimignano, małym miasteczku w Toskanii słynącym ze średniowiecznych wież.
Lodziarnia na Piazza della Cisterna ma oficjalny certyfikat zwycięstwa w międzynarodowym konkursie World Cup Gelato. Lody kręci tu Sergio Dondoli. Tajemnica jego sukcesu tkwi w jakości składników.
Luksus na zimno
Dondoli używa belgijskiego masła i specjalnego rodzaju kakao z Wenezueli, a także ziół i przypraw, z których wiele można znaleźć jedynie w Toskanii. Jadłam u niego lody straciatella – to połączenie lodów śmietankowych z czekoladą, zwykle w postaci...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta