Śmierć na torach
21 czerwca 2008 | Życie Warszawy | Agnieszka Grotek
Na Dworcu Zachodnim pod pociąg wpadł mężczyzna. Zginął na miejscu. Do tragedii doszło w piątek o godz. 15.20, kiedy na peron wjeżdżał pociąg relacji Warszawa – Łódź. Z ustaleń policji wynika, że 65-letni Zygmunt T. stał za blisko krawędzi peronu i – z powodu silnego podmuchu wiatru wywołanego przez jadący skład – zachwiał się i wpadł między torowisko a koła pociągu. Na miejsce przyjechała policja i prokurator. Przez kilka godzin pociągi odjeżdżały z opóźnieniem.