Horror dla normalnych widzów
„To nie jest film dla normalnych ludzi” – takim hasłem jeden z dystrybutorów reklamuje horror Xaviera Gensa „Frontiere(s)”. Rzeczywiście, jest to krwawe danie pełne sadyzmu
Po jego skosztowaniu można odnieść wrażenie, że nie tylko ten film, ale horror jako gatunek nie jest propozycją dla normalnych widzów. Jednak jest jeszcze na ekranach obraz, który pokazuje, jak wyrafinowane, subtelne psychologicznie może być kino grozy. To „Sierociniec” Juana Antonio Bayony – przejmująca opowieść o miłości matki do dziecka. Znakomita odtrutka na „Piły”, „Hostele”, kanibali i innych świrów!