Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Utopia Eurokratów

26 lipca 2008 | Plus Minus | Bronisław Wildstein
autor zdjęcia: Janusz Kapusta
źródło: Rzeczpospolita

Coraz bardziej ograniczana demokracja staje się w UE pozorem. Lawinowo narastające unijne prawo przestaje wyznaczać ramy wolności, a staje się regulaminem życia

UE coraz szczelniej zabudowywana jest przez nowe normy prawne, regulacje i zarządzenia. Nad głowami jej obywateli jak miecz Damoklesa wisi Karta praw podstawowych. Prawa w Europie muszą zostać ujednolicone, tłumaczą nam prawodawcy z Brukseli. Dla naszego dobra zostaną „zharmonizowane” i aby „zwiększyć ich efektywność dla prawnej obrony jednostki”, dostaniemy w prezencie ich kolejny pakiet.

Im więcej dobrych praw, tym lepiej – tłumaczą europejscy mędrcy.Czy na pewno? Można odnieść wrażenie, że „żelazna klatka” racjonalnej biurokracji, o której pisał ojciec socjologii Max Weber, zamyka się w obecnym projekcie UE. Prezentowana jest jako spełnienie europejskiej historii, ale jak wszystkie utopie okazuje się raczej jej zaprzeczeniem.

Przyzwyczailiśmy się myśleć, że ujednolicenie norm prawnych jest niezbędne dla europejskiej integracji i z zasady pozytywne. Czy jest tak naprawdę? Stany Zjednoczone są krajem zintegrowanym, w którym żyje jeden naród mający silne poczucie swojej tożsamości. Dzieje się tak pomimo odmiennych praw, których przestrzegają składające się nań stany. W Europie w odmiennych państwach żyją odmienne narody. Generalną, cywilizacyjną wspólnotę realizują one w różnych kulturowo wariantach wypływających z innych historycznych doświadczeń, które przekładają się na zróżnicowane tradycje. Wyrażają się one także w odmiennych prawach.

Dwa...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8075

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament