Generałowie milczą do końca bitwy
Paweł Słomiński, trener pływaków
Rz: Cztery dni czekaliśmy na pierwszych Polaków w finałach. Jest pan w lepszym humorze?
Paweł Słomiński: Nie ma powodu. Kiedyś takie wyniki, jakie tu padają, byłyby nie do pomyślenia, a dziś w czołówce jest wielki ścisk. Cieszę się, że Paweł i Kasia Baranowska przebrnęli przez półfinały, a Otylia eliminacje. Zobaczymy co dalej. Rekordy świata padają co chwila, szkoda że nie nasze.
Baranowska potrafi tutaj przynajmniej bić rekordy Polski, inni nasi pływacy nie. Dlaczego?
Będziemy oceniali rywalizację przed końcem? Dajmy sobie jeszcze trochę czasu. Kasię dużo dzieliło od najlepszych wyników, miała z czego urywać te sekundy.
Ale to chyba nie przypadek, że zawodnicy, którzy mieli różne zawirowania kariery, zostają z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta