Nowak: Sikorski miał pilnować prezydenta
Premier i szef dyplomacji nie chcieli, by prezydent poleciał na Kaukaz. Ale działania Lecha Kaczyńskiego dobrze ocenia ponad połowa Polaków – wynika z sondażu „Rz”
– Powinniśmy unikać autorskich pomysłów, które mogą wciągnąć Polskę w ten konflikt – tak Radosław Sikorski mówił w poniedziałek wieczorem w TVN 24 o wyjeździe prezydenta Lecha Kaczyńskiego do Gruzji. Przeciwny misji był też premier.
– Nie byłem entuzjastycznie nastawiony – mówił wczoraj po odlocie głowy państwa.
– Zależy mi, aby nie powstało wrażenie, że Polska jest zainteresowana natężaniem atmosfery konfliktu między UE a Rosją – dodał Donald Tusk. Mimo to na zaproszenie ze strony Pałacu wysłał z Lechem Kaczyńskim szefa MSZ. – Jego obecność będzie jedną z gwarancji, że misja będzie przebiegała bez żadnych politycznych niespodzianek – komentował premier.– Sikorski ma czuwać, by prezydent Kaczyński nie zerwał ostrymi sformułowaniami misternie tkanej sieci, jaką jest wypracowanie przez Sarkozy’ego zawieszenie ognia – wyjaśnił w „Magazynie 24 godziny” szef biura politycznego premiera Sławomir Nowak. – Chodzi o to, by łagodzić ewentualne mocne słowa prezydenta i pilnować, by nie eskalowały one niepotrzebnie chorobliwych napięć.
–...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta