Rok zawirowań
Ubiegły rok na świecie upłynął w cieniu skutków kryzysu hipotecznego w USA. Największe firmy z Europy Środkowej na razie nie odczuły go na własnej skórze
„Mogę dziś ogłosić nie tylko najdłuższy okres stabilnego wzrostu w historii Wielkiej Brytanii, ale także w historii największych gospodarek świata – Stanów Zjednoczonych, Francji, Niemiec i Japonii” – tymi słowy rozpoczął w grudniu 2006 r. swoje przemówienie przy okazji prezentacji budżetu na kolejny rok ówczesny minister finansów Wielkiej Brytanii Gordon Brown. Od tamtej pory minęło 20 miesięcy. W tym czasie wartość niemieckiego PKB zdążyła spaść przez dwa kwartały z rzędu (liczonego kwartał do kwartału), a Brytyjczycy ogłosili, że ich gospodarka w pierwszych trzech miesiącach 2008 r. stanęła w miejscu, przerywając tym samym 15-letni okres kwartalnego wzrostu. „Nie ma w tym nic dziwnego, że nadszedł czas niepewności dla każdej dużej światowej gospodarki” – mówił niedawno Gordon Brown, tym razem jako premier Zjednoczonego Królestwa.
Zaledwie w ciągu kilkunastu miesięcy 2007 i 2008 r. sytuacja gospodarcza uległa diametralnej zmianie. Punktem zapalnym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta