Wyrzuceni na wschód i w pełni świadomi
Smutne, ale wszystko nas dziś otaczające razem wzięte – chaotyczna zabudowa, płoty, billboardy, parkowanie na chodnikach – do bólu prawdziwie ukazują, iż to piękne niegdyś miasto nie tylko zburzono – je dosłownie wyrwano z korzeniami z europejskiej ziemi i wyrzucono tysiące kilometrów na wschód!
—goś_waw
Ja kiedyś mieszkałem na Ursynowie niegrodzonym. Miałem na klatce co wieczór zlot blokersów, a do piaskownicy strach było puścić dziecko, bo była pełna porozbijanego szkła. Teraz mieszkam na grodzonym. Klatka jest czyściutka, plac zabaw pełen dzieci. I nic nikomu do tego, jak ja mieszkam. To był mój świadomy wybór.
—belial