Od big-bandu do oberka
Maciej Jędrzejek, kierownik Zespołu Pieśni i Tańca AGH Krakus
Nie ma pan problemów z naborem do zespołu? Przyszłych inżynierów interesuje folklor?
Maciej Jędrzejek, kierownik zespołu: Co roku zgłaszają się do nas studenci z AGH i pozostałych krakowskich uczelni, którzy tańczyli w młodzieżowych zespołach folklorystycznych i chcieliby dalej się rozwijać w tym kierunku. Każdego roku mamy też chętnych, którzy chcą grać w kapeli lub śpiewać w chórze. Dziś zespół liczy około 120 osób we wszystkich sekcjach. Bardzo liczna jest sekcja dziecięca i młodzieżowa, gdzie niejednokrotnie tańczą dzieci i wnuki naszych wychowanków. Wielu młodych ludzi, nawet niezachęcanych przez rodziców, decyduje się na występy także w liceum i na studiach. Sporo z nich wybiera studia na AGH. W Krakowie zresztą działają jeszcze inne uczelniane zespoły folklorystyczne – Słowianki z UJ (ich specjalnością jest folklor polski i bałkański) oraz zespół góralski Skalni z Akademii Rolniczej. Żaden nie narzeka na brak zainteresowania.
Co przyciąga...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta