Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wymęczone punkty

11 września 2008 | Sport | Michał Kołodziejczyk
Jak debiut, to bramka. Robert Lewandowski (w środku) w pierwszym występie w reprezentacji strzelił gola
źródło: AP
Jak debiut, to bramka. Robert Lewandowski (w środku) w pierwszym występie w reprezentacji strzelił gola

SAN MARINO - POLSKA 0:2. W kiepskim stylu, ze słabym rywalem, ale wreszcie zwycięstwo. Mgła wokół reprezentacji na razie jednak nie opada – Leo Beenhakker i piłkarze wciąż nie udowodnili, że zasługują na zaufanie. Czekamy w strachu na mecze z Czechami i Słowacją

Komentator telewizji San Marino jeszcze w przerwie zachwycał się grą miejscowych piłkarzy. Jego zdaniem zupełnie nie było widać, że Polacy to profesjonaliści, a gospodarze zebrali się po raz pierwszy w tym roku i do tego przyjechali na trzydniowe zgrupowanie prosto z wakacji.

Widać tego rzeczywiście nie było, zwłaszcza na początku. Już w 2. minucie drużyna Beenhakkera mogła przejść do historii jako ta, która potrafi szybko stracić gola nawet w meczu z amatorami. Andy Selva, chociaż dla swojej reprezentacji zdobył połowę bramek w historii, tym razem presji nie wytrzymał i nie pokonał Łukasza Fabiańskiego z rzutu karnego.

Selva to jedyny oprócz bramkarza zawodnik, dla którego gra w piłkę to sposób na życie. Występuje w drugoligowym włoskim Sassuolo, w kadrze jest żywą legendą. Fabiański uratował kolegów przed kompromitacją także kilka minut później.

Beenhakker stał przy bocznej linii zasępiony, przesadnie emocjonować mu się nie wypadało, ale na pewno pamiętał o obietnicy, że jeśli nie uda mu się wygrać z San Marino, zastanowi się nad dalszym sensem pracy z reprezentacją Polski.

Po kwadransie kazał rozgrzewać się Jackowi Krzynówkowi, piłkarzowi, którego po kolejnych przegranych mistrzostwach kibice w kadrze widzieć już nie chcieli. Rezerwowy Wolfsburga wszedł za ogrywanego przez amatorów Marcina Kowalczyka i potwierdził, że Beenhakker ma rację,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8114

Spis treści

Ekonomia

BGŻ zakładnikiem konfliktu polsko-holenderskiego o PZU?
Bank Światowy ocenia gospodarki
Banki walczą o najbogatszych
Budżet państwa, czyli co cieszy rynki finansowe
Ceny obligacji w górę
Cyberprzestępcy celują w firmy
Cytat dnia
Data euro nie pomogła
Dziś wygasł list intencyjny
Eureko nie odpuszcza byłemu posłowi
Gdzie po dotacje z Unii
Kalendarium gospodarcze
Kara dla Portów Lotniczych
Kolejne dotacje z PARP dopiero w 2009 r.
Lepsza prognoza dla gospodarki Polski
Liczba dnia: 688 mln dolarów
Liczę na miękkie lądowanie gospodarki
Miliardowe straty amerykańskiego banku Lehman Brothers
Nie czekają nas ciężkie czasy
OPEC tnie wydobycie, ale ceny na naszych stacjach nie spadają
Panika na rosyjskiej giełdzie nie maleje
Platyna i miedź tanieją
Polska może stać się państwem trzeciej fali
Polskie firmy siłą regionu
Powrót do starych czasów, czyli polityk wpływa na złotego
Przedsiębiorcy chcą euro
Ropa naftowa, czyli jak wzmocnić bezpieczeństwo energetyczne Polski
Rzeczpospolita poleca: 11 września
Rząd: kopalnie muszą wydobywać więcej
Skarb Państwa chce premii za akcje TP SA
Skarb poszuka dwóch inwestorów dla chemii
Starcie producentów helikopterów
Stary Kontynent potrzebuje energetycznej współpracy
URE: we wtorek możliwa decyzja o wzroście cen gazu
Unia Europejska to lider z ograniczeniami
W skrócie
Warunki prywatyzacji
Winobranie słabsze od ubiegłorocznego
Wrzesień przyniesie odbicie w imporcie samochodów
Wróg numer jeden
Wypadki przy pracy
Zakup złóż ropy to zbyt duże ryzyko
Zmiana szefa na lepsze
Zamów abonament