Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Historia na pasku polityki

11 września 2008 | Kultura | Marek Sadowski
Polska husaria  przypominała zastępy aniolów, ale  dla wrogów zetknięcie z nią oznaczało piekło
źródło: ITI CINEMA
Polska husaria przypominała zastępy aniolów, ale dla wrogów zetknięcie z nią oznaczało piekło
źródło: ITI CINEMA

„Rok 1612” od jutra na ekranach. Efektowne widowisko z natrętną tezą. Dobry przykład, jak nie należy naginać historii do tworzenia współczesnych mitów

Od filmu historycznego zwykło się żądać prawdy. Widzowie oczekują w kinie albo potwierdzenia własnych wyobrażeń o przeszłości, albo odkrycia nowej perspektywy widzenia dziejów, którą zaaprobują lub odrzucą. Filmowcy, mając świadomość trudności, bronią się, uciekając w przygodę. Gorzej, gdy podstawą projektu jest zamówienie propagandowe. A jak dotąd do skarbnicy arcydzieł kina trafiły tylko dwa filmy zrealizowane z politycznej inspiracji: Sergiusza Eisensteina „Aleksander Newski” (1938) i „Iwan Groźny” (1944 – 1945), o reszcie dawno zapomniano.

W 2004 r. ówczesny prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił 4 listopada świętem państwowym nazwanym Dniem Jedności Narodowej. Zastąpiło ono fetowany przez dziesięciolecia 7 listopada związany z rocznicą bolszewickiej rewolucji. Nowe święto miało upamiętnić wypędzenie z Moskwy wojsk polskich i litewskich w 1612 r. By jego ideę i historyczne tło szerzej rozpropagować, Federalna Agencja ds. Kultury i Kinematografii złożyła, wykładając miliony dolarów, zamówienie na film u Nikity Michałkowa jako producenta. Ten powierzył reżyserię doświadczonemu Władimirowi Chotinience, który nie ukrywał w wywiadach, że jego zadaniem jest ukazanie w historycznym kostiumie sytuacji po rozpadzie ZSRR. Tak jak 400 lat wcześniej, podczas Wielkiej Smuty, pod rządami Jelcyna Rosja pogrążyła się w anarchii i uległa zachodnim wpływom.

Takie obciążenia polityczne...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8114

Spis treści

Ekonomia

BGŻ zakładnikiem konfliktu polsko-holenderskiego o PZU?
Bank Światowy ocenia gospodarki
Banki walczą o najbogatszych
Budżet państwa, czyli co cieszy rynki finansowe
Ceny obligacji w górę
Cyberprzestępcy celują w firmy
Cytat dnia
Data euro nie pomogła
Dziś wygasł list intencyjny
Eureko nie odpuszcza byłemu posłowi
Gdzie po dotacje z Unii
Kalendarium gospodarcze
Kara dla Portów Lotniczych
Kolejne dotacje z PARP dopiero w 2009 r.
Lepsza prognoza dla gospodarki Polski
Liczba dnia: 688 mln dolarów
Liczę na miękkie lądowanie gospodarki
Miliardowe straty amerykańskiego banku Lehman Brothers
Nie czekają nas ciężkie czasy
OPEC tnie wydobycie, ale ceny na naszych stacjach nie spadają
Panika na rosyjskiej giełdzie nie maleje
Platyna i miedź tanieją
Polska może stać się państwem trzeciej fali
Polskie firmy siłą regionu
Powrót do starych czasów, czyli polityk wpływa na złotego
Przedsiębiorcy chcą euro
Ropa naftowa, czyli jak wzmocnić bezpieczeństwo energetyczne Polski
Rzeczpospolita poleca: 11 września
Rząd: kopalnie muszą wydobywać więcej
Skarb Państwa chce premii za akcje TP SA
Skarb poszuka dwóch inwestorów dla chemii
Starcie producentów helikopterów
Stary Kontynent potrzebuje energetycznej współpracy
URE: we wtorek możliwa decyzja o wzroście cen gazu
Unia Europejska to lider z ograniczeniami
W skrócie
Warunki prywatyzacji
Winobranie słabsze od ubiegłorocznego
Wrzesień przyniesie odbicie w imporcie samochodów
Wróg numer jeden
Wypadki przy pracy
Zakup złóż ropy to zbyt duże ryzyko
Zmiana szefa na lepsze
Zamów abonament