Polska może stać się państwem trzeciej fali
Jesteśmy dopiero na początku drogi prowadzącej do stworzenia w Polsce e-społeczeństwa, a już mamy wielkie opóźnienia – pisze prezes Telekomunikacji Polskiej
Zbudowanie w Polsce i w całej Europie Środkowej i Wschodniej e-społeczeństwa pozwoli ostatecznie przekreślić tezę o Europie dwóch prędkości. Mimo istnienia pilnej konieczności i wzrastającego oczekiwania Polaków na świadczenie usług internetowych przez administrację publiczną, podobnie jak czynią to już od dłuższego czasu firmy, np. w sektorze bankowym, wciąż nie udaje się nadać prowadzonym pracom właściwego tempa.Jesteśmy dopiero na początku drogi prowadzącej do stworzenia w Polsce e-społeczeństwa. Często urzędy i urzędnicy błędnie rozumieją samo pojęcie e-społeczeństwa. Tak jest na przykład z zamieszczeniem na stronach internetowych urzędów formularzy, które i tak każdy z nas musi wydrukować, wypełnić, własnoręcznie podpisać, wysłać pocztą, a potem odwiedzać w tej sprawie, nawet kilka razy, dany urząd.
Budując e-społeczeństwo, na pierwszym miejscu musimy stawiać interes i wygodę obywateli, a nie administracji czy instytucji. Ten przełom technologiczny i komunikacyjny będzie przecież oznaczać nie tylko zwiększenie przejrzystości i skrócenie czasu realizacji procedur administracyjnych, zwiększenie zakresu informacji bez osobistego kontaktu z urzędem, ale również rezygnację z nadrzędnej roli urzędnika w relacjach z obywatelem.
Jak pokazują doświadczenia blisko ostatnich 20 lat wolnej Polski, samoograniczenie się biurokracji nie przychodzi łatwo i do przełamania urzędniczego oporu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta