Złodziej przyjdzie po twoją kolekcję
Rozmowa: z Piotrem Ogrodzkim, dyrektorem Ośrodka Ochrony Zbiorów Publicznych
Rz: Kieruje pan instytucją resortu kultury, która od 20 lat zajmuje się bezpieczeństwem dzieł sztuki w świątyniach, muzeach, ale także w kolekcjach prywatnych (www.oozp.pl).
Piotr Ogrodzki: Zgodnie ze statutem pomagamy wszystkim, którzy proszą nas o to. Księża coraz częściej sami zgłaszają się do nas z prośbą o konsultację, jak skutecznie zabezpieczyć dobra kultury przechowywane w świątyniach. Niestety, prywatni kolekcjonerzy rzadko korzystają z naszej pomocy. Zwykle trafiają do nas dopiero wtedy, kiedy zostaną okradzeni.Prowadzimy krajowy wykaz zabytków skradzionych (www.skradzionezabytki.pl), do którego dane zgłasza policja, ale może to zrobić każdy poszkodowany obywatel. Kradzieże w muzeach, bibliotekach lub archiwach, to przypadki jednostkowe. Istotnym problemem są kradzieże w świątyniach i u osób prywatnych. Statystyki prowadzi policja. Wynika z nich, że zagrożenie kradzieżami utrzymuje się na wysokim poziomie.
Załóżmy, że skradziono mi dzieła sztuki. Co mam zrobić w pierwszej kolejności?
Przestępstwo należy zgłosić policji, która ma swoje bazy danych dostępne tylko w wewnętrznych sieciach policyjnych. Równie szybko poszkodowany powinien przekazać dokumentację nam, aby została umieszczona w krajowej sieci skradzionych zabytków dostępnej dla wszystkich obywateli. Dzięki temu każdy zainteresowany może się dowiedzieć, że dany przedmiot...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta