Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rząd chaotycznych skoków

25 września 2008 | Publicystyka, Opinie | Igor Janke
Gdy okazało się, że rząd jest krytykowany za lenistwo, PO zapowiedziała 140 projektów ustaw. Choć wcześniej przekonywała, że nowych aktów prawnych nie potrzeba
źródło: EAST NEWS
Gdy okazało się, że rząd jest krytykowany za lenistwo, PO zapowiedziała 140 projektów ustaw. Choć wcześniej przekonywała, że nowych aktów prawnych nie potrzeba

Gabinet Tuska nie działa w sposób przemyślany. To nie jest ani polityka wielkich reform, ani małych, lecz konsekwentnych kroków. To raczej polityka skoków w miejscu – pisze publicysta „Rzeczpospolitej”

Mało kto dziś pamięta, jak wyglądała umowa koalicyjna PO – PSL. Kartka papieru zawierająca same ogólniki. Tak było łatwiej. Można było pokazać zgodę. Łatwiej opowiadać o możliwych cudach. Brak wizji, jasnego planu, brak precyzyjnych ustaleń przy tworzeniu gabinetu i budowaniu koalicji z PSL odbija się dziś czkawką. W krajach zachodnich umowy koalicyjne nierzadko mają objętość książek. Wszystko jest tam spisane precyzyjnie, zaplanowane i ustalone. Różnice w efektach prac widać gołym okiem.

Nie jest bardzo odkrywcze stwierdzenie, że rząd Donalda Tuska kieruje się przede wszystkim sondażami. I choć jest za to często krytykowany, w samym tym fakcie nie ma niczego złego. Polityk musi się liczyć z oczekiwaniami i reakcjami obywateli. Nie ma w tym niczego złego tak długo, jak długo te działania mają jakiś sens, są przemyślane i w miarę spójne.

Walka o wizerunek

Problem polega na tym, że rząd nie działa w sposób przemyślany. Że nie jest to ani polityka wielkich reform, ani małych rozsądnych, ale konsekwentnych kroków, jak zapowiadał kiedyś Michał Boni. To raczej polityka wykonywania zaskakujących skoków, często bardzo chaotycznych, z których większość – jak na razie – jest skokami w miejscu.

Tymczasem nadchodzą ciężkie czasy, kiedy wpływy do budżetu mogą się zacząć zmniejszać, a wydatków – i tych potrzebnych, i tych zupełnie niepotrzebnych – jest...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8126

Spis treści
Zamów abonament