![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Piractwo intratne i dość bezpieczne
Somalijscy piraci to zwykle 20 – 35-letni mężczyźni, trudniący się piractwem wyłącznie dla zysku. W ubiegłym roku zarobili 150 mln dolarów
– Mają pieniądze, mają władzę i robią się coraz silniejsi – cytowało BBC Abdi Faraha Juhę ze stolicy somalijskiego regionu Puntland. To właśnie stąd pochodzi większość piratów.
W Zatoce Adeńskiej zrobiło się niebezpiecznie na początku lat 90. XX w. Wtedy to faktycznie upadło somalijskie państwo, rozrywane walkami wewnętrznymi. W 2006 r. piraci ograniczyli ataki, gdy w Somalii w siłę urosły tzw. sądy islamskie. Ale po ataku Etiopii na Somalię, w grudniu 2006 r. znów zaatakowali.
Szacuje się, że funkcjonuje co najmniej pięć pirackich gangów liczących łącznie około tysiąca uzbrojonych ludzi. Według...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
