Mniej ustawowej ingerencji w opcje
Topnieje zapał polityków chcących radykalnych rozwiązań w sprawie opcji. W legislacyjnych pomysłach gra idzie teraz o poprawienie procesowej pozycji zadłużonych firm
Łagodniejsza ingerencja parlamentu zapewne będzie łatwiejsza do ewentualnej obrony przed Trybunałem Konstytucyjnym, a i tak może zmuszać banki do negocjacji umów.
Kolejne podchody
W pierwszym pomyśle, wicepremiera Pawlaka, mówiło się o unieważnieniu umów opcji zawartych z naruszeniem wymagań dyrektywy MiFID, która nakazuje bankom ostrzeganie klientów przed ryzykiem związanym z kupnem instrumentów finansowych, zwłaszcza opcji.
Kolejna wersja PSL już nie jest tak radykalna i koncentruje się na szybkim wcieleniu w życie dyrektywy oraz obowiązkowych negocjacjach, w ostateczności mówi o unieważnieniu. Z kolei pomysł PiS ma umożliwić przedsiębiorcom zmianę wysokości długu z opcji, zawieszenie egzekucji z tych kontraktów oraz ułatwienie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta