Kryzys bije w biedne regiony
Dotychczas najbardziej uderzył w najsłabiej rozwinięte województwa. Silne jakoś się trzymają, co nie znaczy, że spowolnienie omija je szerokim łukiem. Tak naprawdę cierpią wszyscy
Województwa podlaskie, warmińsko-mazurskie i świętokrzyskie zostały najsilniej dotknięte przez kryzys – wynika z analizy „Rz”. Za to najmniej jest on odczuwalny w woj. dolnośląskim i łódzkim.
„Rz” przyjrzała się podstawowym wskaźnikom gospodarczym w styczniu, porównując je z sytuacją sprzed roku. Zbadaliśmy zatrudnienie, wynagrodzenia, produkcję przemysłową i sprzedaż detaliczną. Warto zauważyć, że w żadnym województwie nie nastąpiło tąpnięcie wszystkich wskaźników jednocześnie. Przykładowo w woj. lubuskim płace wzrosły w najmniejszym stopniu (o 2,4 proc.), co przełożyło się na silny spadek popytu konsumpcyjnego (o 8,1 proc.), ale za to zatrudnienie podskoczyło o 3,3 proc., co jest najlepszym wynikiem w kraju. Ale to zjawisko działa też w drugą stronę – ani jeden region nie wykazał się całkowitą odpornością na kryzys. Woj. łódzkie jako jedyne w kraju...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta