Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polskie prawo ciągle nie sprzyja inwestycjom

25 maja 2009 | Prawo | Renata Krupa-Dąbrowska
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa

O największych problemach związanych z inwestowaniem w nieruchomości opowiada Paweł Dębowski, radca prawny, partner w Kancelarii Clifford Chance, od wielu lat najlepszy prawnik w dziedzinie nieruchomości w rankingu kancelarii prawnych

Specjalizuje się pan w obsłudze prawnej dużych inwestycji, takich jak budowa centrów handlowych, biurowców i przygotowanie prawne gruntów pod inwestycje. Z jakimi problemami najczęściej zmaga się pan?

Paweł Dębowski: Z brakiem miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.

Nie ma planów? Przecież inwestorzy chwalą to sobie, nie muszą się bowiem martwić o drogi, przejścia podziemne, dodatkowe linie autobusowe itd. Podobno łatwiej się buduje na podstawie decyzji ustalającej warunki zabudowy.

Ależ skąd. Brak infrastruktury drogowej czy komunikacji publicznej utrudnia prowadzenie inwestycji i źle wpływa na jej atrakcyjność, a więc i cenę. Poza tym władze samorządowe i tak mają sposoby, aby zmusić inwestorów do wykonania infrastruktury drogowej niezbędnej dla planowanej inwestycji. Co do samych decyzji, to proces ich wydawania trwa wiele miesięcy, a czasem lat. Są wielokrotnie bezpodstawnie zaskarżane przez osoby trzecie w celu wymuszenia haraczu od inwestora, który często nie może sobie pozwolić na przeciąganie procesu inwestycyjnego na lata. Sam wiem o decyzji o warunkach zagospodarowania, którą zaskarżyło ponad 100 osób, a postępowanie trwało ponad cztery lata.

Planowana inwestycja musi też spełniać wymagania określone przez prawo, w tym ważny warunek tzw. dobrego sąsiedztwa, który determinuje jej charakter i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8326

Spis treści
Zamów abonament