Bankom brakuje oryginalnych pomysłów
Najlepiej założyć samodzielne konto. Dziecko dostanie kartę debetową i będzie mogło wykonywać wszystkie operacje. Oprócz zaciągania kredytu
Nastoletni klient jest traktowany przez bank bardzo poważnie. To jego imię i nazwisko znajduje się na karcie płatniczej, także do niego zwykle kierowana jest korespondencja. Nie oznacza to jednak pełnej samodzielności w korzystaniu z produktów bankowych. Nie pozwala na to polskie prawo, które pełną zdolność do czynności prawnych przyznaje dopiero osobom, które ukończyły 18 lat. Młodsi, od 13. roku życia, mają ograniczoną zdolność do czynności prawnych. Mogą zawierać umowy dotyczące drobnych, bieżących spraw życia codziennego, rozporządzać zarobkami oraz dysponować przedmiotami oddanymi im do użytku.
Banki uznają więc, że podstawowe operacje na rachunku (zlecanie przelewów, zakładanie lokat, posługiwanie się kartą płatniczą) mieszczą się w kategorii drobnych, codziennych spraw. Dlatego niepełnoletni może swobodnie korzystać z rachunku, który od konta dla dorosłych różni się głównie brakiem dostępu do kredytu. Nie może natomiast sam otworzyć rachunku. Do tego niezbędna jest obecność osoby pełnoletniej. Najczęściej zatem rodzic – zależnie od obowiązującej w banku procedury – albo podpisze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta