Lepsze wyniki niż przed kryzysem
W tym półroczu przed nami jeszcze dwie aukcje zabytkowych papierów
Wśród bibliofilów panuje euforia, bo z powodu kryzysu z rynku zniknęły biblioteki i muzea. Przede wszystkim istotnie ograniczyli zakupy państwowi konkurenci, którym przysługuje prawo pierwokupu po cenie wylicytowanej. Oznacza to, że gdy na aukcji walczą prywatni kolekcjonerzy i jeden zwycięża, to wtedy np. Biblioteka Narodowa ogłasza, że korzysta z prawa pierwokupu i zabiera smakołyk. Prawo pierwokupu to zmora prywatnych zbieraczy. Na marne idą ich wielkie emocje, nadzieje oraz wysiłek finansowy, bo przed każdą aukcją trzeba przecież przygotować środki na zakup.
Euforia ogarnęła także antykwariuszy. Bowiem gdy licytują i kupują tylko prywatni klienci, wtedy istnieje szansa, że kiedyś wrócą na rynek teraz sprzedane białe kruki. Ma to podstawowe znaczenie, skoro od lat nie ma czym handlować, ponieważ światowy rynek ogołocono z poloników.
Na aukcji 23 maja w krakowskim antykwariacie Rara Avis (www.raraavis.krakow.pl) osiągnięto lepsze wyniki niż w czasach przed kryzysem. Kolejna w tym roku aukcja bibliofilska zakończyła się doskonałymi wynikami finansowymi. Przy mniej więcej takich samych cenach wywoławczych jak na poprzednich aukcjach osiągnięto wyższe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta