Plac Z(a)bawiciela cały w mydlanych bańkach
Puzzle z trawy, włochate płazy i nauka gry na instrumentach – w niedzielę szykuje się dobra zabawa. To pierwsza taka integracyjna impreza, w której przygotowania włączyli się handlowcy, restauratorzy, kwiaciarki oraz kościół.
Potencjał placu tkwi w ludziach, którzy tu mieszkają, pracują i przychodzą – uważa Iza Rutkowska, która wraz ze swoim kolegą Dominikiem Strzałkowskim organizuje niedzielne wydarzenie. – Lokalny klimat dawnej Warszawy, który tworzą chociażby kwiaciarki, łączy się tutaj z kosmopolityzmem, dzięki któremu każdy może poczuć się na placu jak u siebie.
O energii tego miejsca „Życie Warszawy” pisało już w ubiegłym sezonie, kiedy plac zaczął co wieczór wypełniać się ludźmi przychodzącymi do lokalnych knajpek. Wtedy też zrodził się pomysł organizacji Placu Zabawiciela – imprezy, która zintegruje mieszkańców wokół jedynego w swoim rodzaju gwiaździstego placu.
– Na naszych oczach Zbawiciel zamienia się w alternatywne centrum kultury...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta