Azorek nabrudził, dzielnica pozbiera
Przez pięć miesięcy władze Białołęki będą testowały pojazd wyposażony w specjalny odkurzacz do zbierania psich odchodów. Na chodniki wyjeżdżać będzie dwa razy w tygodniu – w poniedziałki i czwartki.
– Zgodnie z przepisami sprzątać powinni właściciele czworonogów – mówi Piotr Smoczyński, wiceburmistrz dzielnicy. – Niestety, większość nie przejmuje się tym obowiązkiem, a dzielnica nie może pozwolić, by psie kupy zalegały na ulicach.
Władze Białołęki podpisały więc umowę z firmą, która będzie nieczystości sprzątać. Usunięcie psich brudów z liczących łącznie 15 km chodników oraz przylegających do nich trawników kosztować ma dzielnicę 47 tys. zł. – Jeśli pomysł się sprawdzi, podpiszemy umowę na rok – mówi wiceburmistrz Smoczyński.
Pogromcy kup...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta