Złodziejskie łowy
30 maja 2009 | Życie Warszawy | koz
Rabuś niczym nie pogardzi – jedni złodzieje przywłaszczyli sobie 10 krzeseł z restauracji, inni znaki drogowe.
Pierwszych dwóch przestępców złapali mundurowi, gdy taszczyli skradzione na Solcu metalowe krzesła. Tłumaczyli, że chcieli je zabrać na działkę. Dwóch kolejnych złodziei funkcjonariusze zatrzymali na ul. Kasprzaka na Woli. Dźwigali cztery znaki drogowe, chcieli je sprzedać w punkcie skupu metali. Obydwaj byli pijani. Tłumaczyli, że znaki znaleźli obok stacji benzynowej i stamtąd je zabrali.