Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Dzieciom nikt nie opowiada o masakrze na Tiananmen

30 maja 2009 | Pierwsza strona | Piotr Gillert
autor zdjęcia: Chris Niedenthal
źródło: Forum

To, co wydarzyło się 20 lat temu w Pekinie, to dziś temat tabu.

– Ludzie to wypierają z pamięci, nie lubią o tym mówić, a z pewnością nie opowiadają o tym dzieciom. Taka już nasza natura – wyjaśnił mi kiedyś mój nauczyciel chińskiego, gdy nasza przyjaźń scementowała się na tyle, że postanowił się przede mną otworzyć.

Czerwiec 1989 roku nie stał się chińskim odpowiednikiem naszego Grudnia ’70. Od tego roku partia jest już tylko bezduszną, pozbawioną ideologicznej mocy organizacją, której rola polega wyłącznie na zapewnieniu dobrobytu. Jej rządy to efekt kompromisu zawartego ze społeczeństwem: władza w zamian za prywatną swobodę i dostatek.

Na zdjęciu: studenci na pl. Tiananmen, maj 1989 rok.

POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Brak okładki

Wydanie: 8332

Spis treści
Zamów abonament