Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Okręt flagowy głasnosti

30 maja 2009 | Plus Minus | Justyna Prus
Okładka  tygodnika  z 2006 r. z fotomontażem  ilustrującym „skok roku”  ministra kultury Michaiła  Szwydkoja
źródło: ITAR-TASS
Okładka tygodnika z 2006 r. z fotomontażem ilustrującym „skok roku” ministra kultury Michaiła Szwydkoja
Parasol nad tygodnikiem: Michaił Gorbaczow (z prawej) i jego doradca ds. ideologii  Aleksandr Jakowlew, 1988 r.
źródło: AFP
Parasol nad tygodnikiem: Michaił Gorbaczow (z prawej) i jego doradca ds. ideologii Aleksandr Jakowlew, 1988 r.

Rosja czyta go od 109 lat. Nie ukazywał się tylko w czasach wojny domowej i... przez ostatnie pięć miesięcy, gdy jego istnienie pod znakiem zapytania postawiły kryzys i zmiana właściciela

– Ta przerwa była bardzo bolesna, ale uświadomiła nam, czym jest „Ogoniok”. Każda rosyjska rodzina miała z nim romans, o kimś pisano, ktoś sam pisał, jeszcze komuś wydrukowano fotografię babci, ktoś zbierał wycinki, ktoś całe roczniki. Zaskakująco dużo ludzi przejmowało się jego losem, pytali nas, czy on nie umarł. Do tej pięciomiesięcznej przerwy przyczynił się oczywiście kryzys – mówi „Rz” Wiktor Łoszak, który od 2003 roku jest naczelnym tygodnika. Nowy właściciel „Ogońka” obiecuje, że nie będzie ingerował w zawartość. – Zostali ci sami ludzie, ten sam styl pisania. Zobaczymy, jak to wyjdzie w praktyce – na razie jesteśmy dobrej myśli – dodaje Łoszak.

W ciągu ponad wieku swojego istnienia „Ogoniok” zmieniał się wraz z Rosją: popularny magazyn sprzed rewolucji w czasach bolszewików przekształcono w organ, który przez dziesięciolecia jak zwierciadło odbijał kult kolejnych sekretarzy generalnych: Stalina, Chruszczowa, Breżniewa. Ale złotą epoką „Ogońka” były czasy pierestrojki. Gdy w 1986 roku na stanowisku redaktora naczelnego Anatolija Sofronowa zastąpił Witalij Koroticz, reżimowe pismo zamieniło się w jeden z fundamentów rosyjskich przemian. Były to czasy – wspomina Oleg Chliebnikow, ówczesny kierownik działu literatury – „testowania wytrzymałości systemu komunistycznego”.

A co na makulaturę?

W „Ogońku” nagle zaczęły się pojawiać zakazane dotychczas...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8332

Spis treści
Zamów abonament