Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dyscyplina albo terror

13 listopada 2009 | Sport | Michał Kołodziejczyk
Franciszek Smuda twierdzi, że każdy piłkarz ma u niego dwie szanse – pierwszą i ostatnią
autor zdjęcia: bartosz jankowski
źródło: Fotorzepa
Franciszek Smuda twierdzi, że każdy piłkarz ma u niego dwie szanse – pierwszą i ostatnią

Kadra według Franciszka Smudy, czyli co na pierwszym zgrupowaniu zrobił selekcjoner

Smudzie nigdzie się nie spieszy, wszystko robi, jak mówi – „na spokoju”. Pierwszy obóz w Grodzisku Wielkopolskim zaczął się od wielkiego chaosu, z którego dzień po dniu wyłaniał się obraz nowej drużyny. Operacja przeprowadzana jest na żywym organizmie, lekarz przyjechał bez instrukcji, obejrzał pacjenta i dopiero wtedy zdecydował o sposobie leczenia.

– Kiedy możecie rozmawiać z piłkarzami? Kiedy tylko macie ochotę – stwierdził trener, wchodząc w poniedziałek do hotelu. Drugiego dnia było już wiadomo, że na spotkania z mediami jest jeden termin – codziennie o godzinie 14. Do dziennikarzy przychodził też Smuda i zawsze wychodził jako ostatni. Przekonywał do siebie, zapraszając do stolika. – U mnie tak wyglądają konferencje prasowe, będziemy gadać po półtorej godziny, to będziecie widzieć, jak ja widzę tę drużynę. Będzie show, nie będziecie się nudzić – powtarzał, dodając pod nosem, że takie traktowanie mediów to jest „international level”.

Budowanie dyscypliny

Wkrótce pojawi się nowy rzecznik prasowy – Hubert Małowiejski. Analityk Lecha Poznań był wcześniej asystentem Smudy, gdy ten prowadził...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8472

Spis treści
Zamów abonament