Kontrrewolucja w animacji
W rysunkowej „Księżniczce i żabie” wytwórnia Disneya walczy siłą tradycji z dominacją bajek z komputera
Osiem lat temu szefowie disnejowskiego koncernu ogłosili śmierć tradycyjnego filmu animowanego i przestawili studio na produkcje w trójwymiarowej technologii (3d). Wszystko wydaje się potwierdzać słuszność tamtej decyzji. Po tytuł najbardziej kasowego filmu w historii właśnie zmierza nakręcony w 3d „Avatar” Jamesa Camerona, zaś kinem familijnym rządzą komputerowe animacje. A mimo to Disney postanowił wrócić do baśni rysowanych za pomocą kredki i ołówka. Co się zmieniło?
Kiedyś – gdy na ekrany wchodziły „Toy Story” (1995), a później „Shrek” (2001) – filmy trójwymiarowe były innowacyjne, zachwycały realistyczną techniką wykonania postaci, fakturą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta