Fałszywy wnuczek wpadł na poczcie
Pocztowcy z placówki na Pradze--Południe zdemaskowali oszusta, który chciał ukraść staruszce 10 tys. zł. Paweł F. przyszedł do urzędu, by odebrać przelew. Tłumaczył, że robi to w imieniu kolegi, dlatego urzędniczka w okienku dokładnie sprawdziła przekaz. Na wszelki wypadek pocztowcy zadzwonili do nadawcy. Okazało się, że pieniądze wysłała starsza kobieta z Elbląga. Miał je otrzymać znajomy jej wnuczka. Pocztowcy podejrzewali jednak oszustwo, wstrzymali wypłatę i wezwali mundurowych. Policja zatrzymała Pawła F. Przyznał, że za 100 zł miał tylko odebrać pieniądze na poczcie. Mózgiem oszustwa był zaś 23-letni Rafał M. To on podszył się pod wnuczka, dzwoniąc do staruszki i prosząc o pieniądze. M. trafił do aresztu.