Do antykwariusza przyszli z kajdankami
Bandyci, którzy wtargnęli do sklepu z antykami przy Marszałkowskiej, właściciela chcieli zakuć w kajdanki, a na łupy przynieśli worki. Znamy szczegóły napadu, w którym zginął jeden z napastników
Śledczy zajmujący się rozwikłaniem zagadki zabójstwa w sklepie Antikon są pewni: bandyci, którzy w poniedziałek przed godz. 19 napadli na sklep, chcieli go obrabować. Byli doskonale przygotowani do napadu.
– Na głowach mieli czarne pończochy, a na rękach po dwie pary rękawiczek – mówi Robert Myśliński, szef Prokuratury Rejonowej w Śródmieściu.
Niewykluczone, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta