1000 razy „żetem” w Paryżu
Dla zakochanych – ściana miłości, truskawki w rozpylaczu, jabłko z trufli na słodko
Jedną z najbardziej rozpoznawalnych na świecie fotografii całującej się pary zrobił w latach 50. Robert Doisneau. „Pocałunek przed ratuszem” stał się symbolem Paryża i ugruntował jego opinię jako miasta idealnego dla zakochanych.
Na pamiątkę
Po wielu latach dwójka ludzi rozpoznała siebie na zdjęciu Doisneau i wytoczyła fotografowi proces przed sądem, domagając się tantiem z honorarium.
Zakochani o pieniądze kłócić się nie powinni, ale mogą sobie zrobić powtórkę ze słynnej fotografii i poprosić jakiegoś przechodnia o zrobienie im zdjęcia przed Hotelem de Ville (rue de Rivoli 31), czyli paryskim ratuszem.
Innym miejscem, w którym warto w Paryżu się całować (choć w tym mieście warto wszędzie), jest Muzeum Augusta Rodina (rue de Varenne 77). Dokładnie – przed rzeźbą „Pocałunek”. Tyle jest namiętności w tym marmurze, że udzieli się nawet najbardziej stonowanym parom.
Kolejnym punktem sentymentalnej wędrówki powinien być Le mur des je t’aime (Square des Abbesses 75), czyli mur z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta