Ta ostatnia sobota
Justyna Kowalczyk zdobyła w Vancouver dwa olimpijskie medale, srebrny i brązowy. Przedostatniego dnia pobiegnie jeszcze raz walczyć z Norweżką Marit Bjoergen o złoto. Przewidzieć finał trudno, ale warto oglądać, będą wzruszenia i emocje jak w kinie akcji
To wszystko wiemy od dawna – biegaczka z Kasiny Wielkiej umie świetnie biegać stylem klasycznym, jest silna, wytrzymała i dobrze przygotowana do igrzysk. Na trasach w Whistler trafiła jednak na rywalkę, która w poprzednich konkurencjach okazała się jeszcze twardsza i silniejsza.
Sukcesy Bjoergen na pewno kłują ambicję Polki, choć dwa medale to już piękna nagroda za miesiące biegania po asfalcie z oponami przyczepionymi do pasa, rowerowe wspinaczki po górach, pracę w siłowni i szlifowanie technicznych niuansów kroku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta