Amant z rockowym głosem
Peter Gallagher – w latach 80. uważany za jednego z najseksowniejszych hollywoodzkich aktorów i etatowy czarny charakter w filmach, które mało kto pamięta – przeżywa dziś drugą młodość. Swój wielki powrót zawdzięcza rolom ojców i... debiutowi muzycznemu
Przystojny 55-latek, brunet o charakterystycznych gęstych brwiach i zmysłowych ustach, nie traktuje etykietki „amant” serio. Śmieje się, że jako młody chłopak miał wielkie kompleksy, bo wstydził się swoich grubych warg. A co do brwi – do głowy by mu nie przyszło, że będą budzić takie emocje.
Według Gallaghera o jego karierze zadecydował przypadek i fakt, że zaczynał od występów w broadwayowskich musicalach. Status amanta ugruntował filmowy debiut „The Idolmaker” (1980). Zagrał gwiazdora rockowego, na widok którego mdleją fanki. Na szczęście, reżyserzy dostrzegli w młodym aktorze coś więcej. Tak jak Steven Soderbergh, który obsadził go w roli aroganckiego, niewiernego męża w głośnym filmie „Seks, kłamstwa i kasety wideo” (1989).
Peter Killian Gallagher urodził się 19 sierpnia 1955 roku w Nowym Jorku. Jego matka, irlandzka imigrantka, została bakteriologiem i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta