Truskawiec. Lato 1936
Było lato 1936 roku, trwały igrzyska olimpijskie w Berlinie. Zygmunt Haupt odbywał ćwiczenia w pułku artylerii w Stryju. Dowiedział się, że niedaleko, w Truskawcu, spędza wakacje Kazimierz Wierzyński.
„W uzdrowisku zieleń, deptaki, letnicy, kuracjusze, sfery urzędnicze i Żydzi w atłasowych chałatach, parami, także się tu leczą. W takim miejscu łatwo się dopytać – wspominał 22 lata później Haupt. – Powiedziano mi, gdzie i jak, i jest w cieniu willa i tam przy otwartym oknie siedział poeta...”.
Wierzyński z uwagą wysłuchał niespodziewanego gościa. Ten „ekspert od spraw nierzeczowych i niepragmatycznych raz bodaj tylko zniecierpliwił się (...), ale pewnie darował, bo to się działo w jego ziemi”. A jaka to była ziemia?
„Inna (...) niż zwyczajne okolice. Z dolin widać tam barierę gór, od przełęczy użockiej po pantyrską. Stokami gór zbiegają lasy ku wodom Łomnicy, Czeczwy, Bystrzycy – wyliczał Zygmunt Haupt. – Świecą pośród tych lasów białym drzewem wyślizgane koryta „ryzarni”, których...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta