Praca czeka za granicą
Niemal 1,5 tys. ofert pracy za granicą można było znaleźć na trwających jeden dzień Międzynarodowych Targach Pracy w Warszawie. Najwięcej propozycji było z Niemiec i ze Szwajcarii.
– Te kraje cieszą się największym zainteresowaniem. Ludzie nie chcą już wyjeżdżać do Irlandii czy Wielkiej Brytanii, bo tam pracy dla nich nie ma. W 2009 r. na Mazowsze z emigracji wróciło ponad tysiąc osób – przyznaje Krzysztof Strzałkowski z wojewódzkiego urzędu pracy.
Zagraniczni pracodawcy szukają głównie kucharzy, opiekunek do dzieci i osób starszych, techników, inżynierów. Opiekunka za godzinę pracy może liczyć na ok. 10 euro, inżynier na ok. 30 euro. – Pracodawca musi Polakowi zaoferować takie wynagrodzenie jak obywatelowi swojego kraju – mówi Strzałkowski. – Ale do podjęcia pracy konieczna jest dobra znajomość języka niemieckiego, francuskiego lub włoskiego – podkreśla Tomasz Stähli z Ambasady Szwajcarii w Polsce.
Jednak etatów za granicą jest coraz mniej. Dwa lata temu na Polaków czekało tam 4,6 tys. ofert, w ubiegłym roku o połowę mniej. Informacje na temat zatrudnienia są na stronie www.eures.praca.gov.pl.