Linie lotnicze podliczają straty
Europejscy przewoźnicy – ok. 1,7 mld dol. strat, lotniska – ok. 400 mln euro. Islandzki wulkan zachwiał branżą
– Wczoraj o 7 rano Polska Agencja Żeglugi Powietrznej otworzyła niebo. Podobne decyzje podjęły służby żeglugi powietrznej w sąsiednich krajach. Mamy nadzieję, że ten koszmar mamy już za sobą – mówi „Rz” Grzegorz Hlebowicz, rzecznik Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.
Wczoraj po południu otwarte były praktycznie wszystkie europejskie porty. Nie oznacza to jednak, że ruch wrócił do poziomu sprzed wybuchu wulkanu na Islandii. Władze lotniska w Dublinie informują że sytuacja unormuje się w ciągu trzech dni, zarządcy londyńskiego Heathrow przyznają, że „może to zająć trochę czasu”.
Eurocontrol, unijna agencja zarządzająca europejskim niebem, szacuje, że wczoraj odbyło się do 21 tys. lotów z zaplanowanych 28 tys. Nad Polską przeleciało wczoraj ok. 50 proc. zaplanowanych lotów. Krajowe lotniska pracowały na pół gwizdka. Porty w Gdańsku i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta