Ameryka dzieli się sekretami
Sojusznicy USA mają zyskać łatwiejszy dostęp do technologii militarnych. Polska na tym nie skorzysta
Amerykański sekretarz obrony Robert Gates wezwał do rewolucji w systemie kontroli eksportu zbrojeniowego USA, który funkcjonuje na zasadach wprowadzonych jeszcze za czasów zimnej wojny. Reorganizacja ma pozwolić na łatwiejszą sprzedaż niektórych technologii sojusznikom – m.in. państwom, które walczą ramię w ramię z Amerykanami w Afganistanie.
– Jest oczywiste, że obecne ograniczenia osłabiają możliwości współpracy USA z naszymi partnerami w celu stawienia czoła wspólnym zagrożeniom i wyzwaniom, od terrorystów po państwa zbójeckie – podkreślał Gates na wtorkowym spotkaniu z przedstawicielami przemysłu zbrojeniowego.
Jako przykład podał myśliwiec F-16, którego wiele komponentów wymaga zdobycia oddzielnych licencji eksportowych. – Nie ma sensu wymagać przejścia przez długą procedurę dla każdego zatrzasku, kabelka czy nakrętki, gdy zgodziliśmy się już na eksport całego samolotu – zauważył...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta