Rada to nie superrząd
Najpilniejsze do przeprowadzenia zmiany w systemie emerytalnym zdradza członek Rady Gospodarczej przy Premierze w rozmowie z Katarzyną Ostrowską
RZ: Media obiegła informacja, że Rada Gospodarcza przy premierze, której jest pan członkiem, ma pomysł na wypłatę świadczeń z kapitałowej części systemu emerytalnego. Czy to prawda?
Nie jesteśmy superrządem do wymyślania, jak ma wyglądać reforma emerytalna w Polsce. Od tego są ministrowie. Rada w lapidarny sposób przedstawia premierowi merytoryczną opinię dotyczącą jakiejś sprawy. Nasze opinie będą albo nie będą brane pod uwagę. Decyzje premiera muszą, z natury rzeczy, brać też pod uwagę względy polityczne.
Czyli żadnej propozycji rady dotyczącej systemu emerytalnego nie było?
Rada zauważyła, że istnieją wewnątrz rządu dwa podstawowe dylematy do rozwiązania w zakresie reformy emerytalnej. Jeden dotyczy zmniejszenia składki do funduszy emerytalnych. Popiera go Ministerstwo Finansów, które postrzega przekazywanie składki do II filaru – które nie jest według definicji Eurostatu elementem sektora finansów publicznych – jako zagrożenie dla realizacji kryteriów z Maastricht. Resort uważa, że można próbować kontynuować niektóre z idei reformy emerytalnej w taki sposób, żeby to zagrożenie zniwelować. Widzimy też, że z Ministerstwa Pracy wyszło kilka pomysłów, które koncentrowały się głównie na sposobie rozwiązania drugiego dylematu – jak wypłacać emerytury z filaru kapitałowego.
Jakie są wasze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta