Żeby ich ujrzeć, wystarczy czytać...
Duma z „rycerstwa spod stepowych stanic”, z „obrońców naszych polskich granic” jest uzasadniona. Niech nadal harcerze śpiewają o nich przy ogniskach i niech „każda twarz się uniesieniem płoni”.
Niech internetowe bryki nie zastępują nastolatkom prawdziwej lektury „Trylogii”. To tam można znaleźć owych rycerzy – takich, jacy byli, z ich męstwem, wiarą, wiernością ojczyźnie, żołnierskim obyczajem, trudami i niebezpieczeństwami życia na kresowym pograniczu. Henryk Sienkiewicz, przy całej dowolności umieszczania historycznych postaci w wymyślonej fabule, w istocie niewiele przesadził....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta