Tylko nielicznym udało się uratować z wolskiej hekatomby
Egzekucje tysięcy niewinnych ludzi to niewyobrażalna zbrodnia – przy pomniku Pomordowanym na Woli mówił wiceprezydent Jacek Wojciechowicz.
– Jeszcze nigdy pod tym pomnikiem nie było tyle kwiatów. Nareszcie – przyznał wzruszony Mścisław Lurie, syn warszawskiej Niobe, kobiety, która ocalała z rzezi Woli dokonywanej przez hitlerowców. Była wtedy w ostatnim miesiącu ciąży.
5 sierpnia 1944 r. Niemcy spędzili pod bramę fabryki Ursus kilkuset mieszkańców Woli i Śródmieścia, w tym Wandę Lurie z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta