Od zera do bestsellera
Miłosne wiersze chowane w szufladzie nie są już w modzie. Dziś, gdy Polak coś pisze, to powieść. Zwykle grubą
„Szukam wydawcy”, „Wydawnictwa i ich obyczaje”, „Jak znaleźć wydawcę” – takich grup dyskusyjnych jest w polskim Internecie coraz więcej: od społecznościowych portali typu GoldenLine po największe fora jak Gazeta.pl. Gatunek? Dowolny: powieść historyczna, kryminalna, współczesna, o miłości, fantasy, horror. Szuflady domorosłych autorów są pełne.
Co na to wydawcy? Na ich stronach powtarzają się zwroty: „zostań naszym autorem”, „zapraszamy do współpracy”. I zwykle groźne memento „nie wydajemy poezji”. Niektórzy ostrożniej: proszą o telefon, a dopiero potem o nadesłanie wydruku komputerowego.
Kandydatom na mistrzów pióra cierpliwości nie brakuje: odesłani z kwitkiem w jednym wydawnictwie dzwonią do drugiego. Wiedzą, co robią. Mistrz horroru Stephen King otrzymał listy odmowne z 12 wydawnictw, zanim udało mu się zadebiutować. Pierwszego tomu przygód Harry’ego Pottera pióra Joanne K. Rowling także z początku nikt nie chciał.
Do wydawców trafiają więc tysiące powieści Polaków marzących o karierze na miarę Kinga czy choćby Katarzyny Grocholi.
Wzór: Mniszkówna
– Pierwsza selekcja odbywa się jeszcze w sekretariacie – wyjaśnia Paweł Szwed ze Świata Książki, jednego z największych polskich wydawnictw. – Tam odrzuca się historie osobników uprowadzonych przez kosmitów, kryminały, w których...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta