Germański kult śmierci
Niestety, zaraza się szerzy. Nekrofilia i kult Tanatosa dotarły do Niemiec.
Po tym, jak w Duisburgu w czasie Parady Miłości zatratowano 21 osób, kraj pogrążył się w niepotrzebnej, niezrozumiałej dla cywilizowanego świata zachodniego, żałobie.
Uderza fakt, że żaden z czołowych niemieckich pisarzy nie opublikował na łamach polskiej lub amerykańskiej prasy wnikliwej analizy swoistego niemieckiego przywiązania do klęski i śmierci. Żadna filozofka nie zastanawia się nad tym kuriozalnym zjawiskiem, żaden polityk nie krzyczy, że nie wolno grać trumnami, żaden...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta