Groźne bakterie coli w jeziorku
Sanepid zamknął jedyne w stolicy kąpielisko na Jeziorku Czerniakowskim. W wodzie znaleziono bakterie z grupy coli.
– Badania jeziorka przeprowadzamy co dwa tygodnie. W tym roku woda była czysta, dopiero teraz stwierdziliśmy skażenie
– mówi Dariusz Rudaś, dyrektor stołecznego sanepidu.
Z badań wynika, że w wodzie znacznie zostały przekroczone normy dotyczące obecności bakterii kałowych. Wprowadzenie zakazu oznacza, że nikt nie powinien wchodzić do tej wody.
– Jeżeli tak zrobi, to tylko na własne ryzyko – zastrzega dyrektor Rudaś.
Dyrektor przypomina jednak, że kontakt ze skażoną wodą może skutkować nawet poważną utratą zdrowia. Może spowodować np. zatrucie pokarmowe, zapalenie układu moczowego, ropne zmiany na skórze, a nawet sepsę.
Jeziorko Czerniakowskie to jedyne legalne miejsce, gdzie warszawiacy dotychczas mogli się kąpać. Przy innych jeziorkach i nad Wisłą nie są wyznaczone kąpieliska i sanepid nie bada tam czystości wody.