Andrzej Stasiuk w podróży przez wojenny kraj
„Dziennik pisany później” to znakomity literacko zapis włóczęgi przez Bałkany
Pisze tak, jakby fotografował.
Interesują go tylko intensywne wrażenia i metaforyczne obrazy. Ciekawi świat widziany z perspektywy promu, który składa się z przyspawanej do kadłuba karoserii zdezelowanego autobusu i pływa po jeziorze Ko-
mani. Albo bar, gdzie albańscy mężczyźni spędzają całe dnie, od świtu po zmierzch. Przychodzą i rozprawiają o losach świata. Jest „tak jakby nie mogli bez siebie wytrzymać, jakby umierali ze strachu przed samotnością”. A wokół „wiekuisty parter i postosmański slams”: puste butelki, sterty puszek, wyrzucone z jatki baranie trzewia....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta