Obama walczy o głosy, ale raczej nie uniknie klęski
Ostatni gorący tydzień kampanii przed wyborami do Kongresu USA i wyborami gubernatorów.
Już w najbliższy wtorek może dojść za oceanem do politycznego trzęsienia ziemi. Republikanie zapewne odbiją z rąk demokratów Izbę Reprezentantów, a walka o większość w Senacie będzie się toczyć do ostatniej chwili. Atmosfera jest napięta: w Lexington przed debatą kandydatów na gubernatora Kentucky fani republikanina poturbowali demokratkę. Na sobotę zaś szykowana jest wielka manifestacja zwolenników Partii Demokratycznej w Waszyngtonie. Organizuje ją... dwóch satyryków: Jon Stewart i Stephen Colbert. Jeśli nie uda się zmobilizować lewicowych wyborców, prezydent Barack Obama (na zdjęciu podczas wiecu w Los Angeles) może ponieść sromotną porażkę. —mszy, ap >A14