Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Podziękowania dla minister Hall

27 października 2010 | Publicystyka, Opinie | GraŻyna BagiŃska
Graźyna Bagińska
autor zdjęcia: Tomasz Jodłowski
źródło: Fotorzepa
Graźyna Bagińska

Szkoła już nie jest miejscem, które uczy i wychowuje. A odkąd uczniowie i rodzice stali się klientami, zaczęły się ingerencje w naszą pracę – pisze nauczycielka

Nie tak dawno obchodziliśmy Dzień Edukacji Narodowej. Z tej okazji pragnę pani minister złożyć nieco spóźnione podziękowania.

Jestem pracownikiem dwóch szkół podstawowych w moim mieście, bo muszę dopełniać etat, a jedna z nich jest placówką integracyjną.

Przede wszystkim pragnę podziękować za tak zwane godziny karciane. Do tej pory zawsze znajdowałam czas na dodatkową pracę z dziećmi, aby przygotowywać je do różnych konkursów lub pomagać w nauce w miarę potrzeb. Kto nie miał takiej potrzeby, angażował się w inne prace szkoły, a osobą kompetentną do oceny tych działań był dyrektor.

Teraz musimy siedzieć w szkole dwie dodatkowe godziny zegarowe na zajęciach z dziećmi (dlaczego zegarowe?), podbierając sobie ich uczestników. A zajęcia dodatkowe muszą odpracowywać nie tylko nauczyciele konkretnych przedmiotów, ale szkolni pedagodzy, bibliotekarze, wychowawcy świetlic...

Posypał się chór

W szkole integracyjnej jest nas około setki, łatwo więc wyliczyć, że dodatkowo mamy do przeprowadzenia 200 godzin, a w przyszłym roku 400. Uczniowie już dziś kończą zajęcia najczęściej o 13.35 lub o 14.30, a nawet później. A my czas na dodatkową pracę też mamy dopiero po swoich godzinach. Efekt – notoryczne łapanki dzieci, ich tłumaczenie, że nie mogą zostać, bo mają dodatkowe zajęcia pozalekcyjne (płatne!), albo są po prostu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8763

Spis treści
Zamów abonament