Marsz Swobody
Na zachodzie Ukrainy rośnie w siłę partia Swoboda. Jej nacjonalizm bywa antyrosyjski, ale przede wszystkim jest antypolski
Po wyborach samorządowych w październiku Swoboda, gloryfikująca Organizację Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińską Powstańczą Armię, będzie współrządziła w radach miejskich Iwano-Frankiwska (dawny Stanisławów) oraz Lwowa, mając więcej niż połowę miejsc. Merem Tarnopola będzie działacz Swobody. Eksperci w Kijowie mówią o związkach jej lidera Ołeha Tiahnyboka z rządzącą Partią Regionów prezydenta Wiktora Janukowycza, zagrożeniach dla Warszawy i o tym, że z jej powodu polskie władze przestaną wspierać integrację europejską Ukrainy.
Przeciw polskim pomnikom
W każdej beczce miodu jest łyżka dziegciu. W historii Cmentarza Orląt we Lwowie łyżka dziegciu ma na imię: deputowany do Rady Najwyższej Ołeh Tiahnybok, słynący z antysemickich haseł i wyrzucony z tego powodu z Naszej Ukrainy Wiktora Juszczenki. Tuż przed otwarciem polskiego cmentarza Tiahnybokowi udało się przekonać deputowanych w parlamencie do zmiany stanowiska w sprawie napisów na grobach” – pisał w 2005 r. znany ukraiński publicysta Witalij Portnikow.
„Panteon trzeba otwierać. Ale tablice z prowokacyjnymi napisami i symbole wojskowe należy usunąć. To sprawa godności narodowej, której nie można wymienić na przyjazne stosunki z jakimkolwiek państwem. Tak samo można byłoby postawić pomnik Batu-chanowi (wnuk Czyngis-chana, żył w XIII w., jego Złota Orda podbiła Ruś Kijowską – red.) przy Złotej Bramie w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta