Jego muzykę znał cały świat
Kompozytor zmarł w piątek w Katowicach po długiej chorobie w wieku 76 lat.
Był jedną z największych indywidualności polskiej kultury, jego muzykę znał cały świat. Dowiódł, że można odnieść sukces (także komercyjny), tworząc utwory ambitne, oryginalne, nie zważając na modę.
Po III symfonii, której nagranie rozeszło się w ponad milionie egzemplarzy, otrzymywał listy od wzruszonych słuchaczy z całego świata. Transową muzyką pisaną dla słynnego Kronos Quartetu przełamywał bariery gatunkowe, jego religijne utwory chóralne miały mistyczny wręcz charakter.
Im bardziej stawał się sławny, tym chętniej zaszywał się na Podhalu. Unikał rozgłosu, tworzył. Powoli, muzykę zawsze piękną.
—Jacek Marczyński >A12