Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Z takimi, co podśpiewują, to jest problem

13 listopada 2010 | Plus Minus | Robert Mazurek
źródło: Fotonova
Striptizerka  Chanel, lata 70.
źródło: Forum
Striptizerka Chanel, lata 70.

Jan Krzysztof Kelus opowiada o początkach swojego śpiewania jako sposobu na walkę z systemem komunistycznym

Jan Krzysztof Kelus, bard

Rz: Legenda opozycji, bard „Solidarności”, idol Kaczmarskiego, badacz socjalizmu i syfilisu…

To o kim?

O panu. Nie namawiają pana, żeby jeszcze zaśpiewać?

Raz, jeszcze za czasów prof. Kieresa, zadzwoniła do mnie pani z IPN i mówi, że organizują imieniny prezesa i że chcieliby, bym wystąpił. Ja na to, że od lat nie gram, ale pani nalegała.

Nie skusił się pan?

Powiedziałem, że sam co prawda nie wystąpię, ale znam taką panią, która za czasów pierwszej „Solidarności” była striptizerką i ona na pewno również spodoba się prezesowi.

Jest pan potworem.

Pani nie kupiła ironii, tylko powiedziała, że musi to z panem profesorem skonsultować.

Jest pan potworem większym, niż myślałem.

Ja naprawdę nie widziałem w tym niczego potwornego. Wydaje mi się, że każdy powinien zrozumieć, iż, trawestując Eklezjastę, jest czas śpiewania i czas milczenia.

Słuchacze pańskich piosenek myślą, że mieszka pan „pod ruską granicą…”

Pod ruską granicą w latach 80. prowadziliśmy pasiekę i pojawiło się to w piosence. Od lat mieszkam na Mazurach, w miejscowości o niepięknej nazwie Miętkie.

I nie jest pan nikim do końca: pieśniarzem, co przestał śpiewać, legendą opozycji, która nie została politykiem…

Bo nigdy nie miałem takich ambicji, a...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Brak okładki

Wydanie: 8776

Spis treści
Zamów abonament