Realna polityka wobec realnej Rosji
Dekalog dla Pałacu Prezydenckiego
Polityka zagraniczna w stosunku do Rosji była przez minione 21 lat prowadzona między Scyllą podległości (co budziło zarzuty, że Polska była na kolanach przed Rosją) a Charybdą arogancji (oświadczenia, że nie pozwolimy sobie na podległość). Początek drugiej dekady XXI wieku jest dla Polski pod wieloma względami korzystny. Polska relatywnie do innych gospodarek narodowych nie ucierpiała na kryzysie, a przedsiębiorczość społeczeństwa, siła waluty i inwestycje infrastrukturalne spowodowały, że będąc 21. czy może 22. gospodarką światową, nasz kraj bardzo szybko przestał być ubogim krewnym Europy Zachodniej.
Dynamika stosunków międzynarodowych, w których przez pewien czas po 1991 roku zapanowała logika świata jednobiegunowego, leżała też u podstaw polityki zagranicznej w latach 2005 – 2010. Koncepcja Polski jako czynnika pośredniczącego w relacjach wielkich partnerów Zachodu ze Wschodem miała być źródłem zbudowania polskiej pozycji na Zachodzie. W czasach, gdy Polska była nie tylko strategicznym partnerem amerykańskim, ale także mogła w oczach wielu polityków odgrywać rolę stabilizatora europejskiego systemu politycznego, nasze stosunki z Rosją miały charakter gry na tych kompleksach, jakie wiązały się z tym, że Rosja była w różnych momentach XX w. wobec Polski agresorem, okupantem i czynnikiem sowietyzacji.
Koncepcje przypisujące Rosji nieskuteczność w działaniu albo zakładające, że w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta